Sąd w Hongkongu wypowiedział się w kwestii możliwości stosowania instytucji aresztu statku po wydaniu orzeczenia zasądzającego w arbitrażu. W rozpatrywanym przez sąd stanie faktycznym, armator pozyskał orzeczenie sądu polubownego w Londynie zasądzające od czarterującego kwotę ok. 10 mln USD tytułem zapłaty z tytułu umowy czarteru.
Armator skierował do sądu w Hongkongu wniosek o areszt jednego ze statków czarterującego, stacjonującego w obszarze jurysdykcji tego sądu. Wskazane sądowi przez armatora roszczenie było większe niż to, stwierdzone wyrokiem sądu polubownego i opiewało na ponad 11 mln USD. Armator powołał się przy tym na fakt, że dochodzone roszczenie „wywodzi się z umowy czarteru” i - jako takie - uzasadnia roszczenie in rem, które może być kierowane wobec statku czarterującego. Czarterujący wniósł o oddalenie, ewentualnie odrzucenie wniosku wskazując, że wniosek o areszt statku po wydanym już orzeczeniu w arbitrażu jest nadużyciem prawa, a ponadto armatorowi nie przysługuje wierzytelność morska, która mogłaby być podstawą takiego aresztu. Zdaniem czarterującego, po wyroku sądu arbitrażowego roszczenie o wynagrodzenie przestaje mieć charakter in rem, a staje się roszczeniem skonkretyzowanym co do osoby dłużnika i powoduje, że w oparciu o nią statku aresztować nie można. Sąd w Hongkongu nie podzielił twierdzeń czarterującego. Stwierdził, że możliwość kierowania roszczeń przeciwko statkowi nie wygasa w wyniku wydania orzeczenia i pozostaje do jego dyspozycji tak długo, jak roszczenie nie zostaje zaspokojone. O ile podstawą wniosku o zabezpieczenie jest wierzytelność morska, areszt jest możliwy. Orzeczenie: Handytankers KS v Owners of the “ALAS” [HKEC 1206] - Michał Hubicki Comments are closed.
|
Michał Hubicki
Archiwum
June 2017
|