Warunki kontraktowe FIDIC od ponad dwóch dekad są obecne na rodzimym rynku inwestycji budowlanych. Hotel Marriott czy Złote Tarasy w Warszawie to tylko bardziej znane przedsięwzięcia, których kontraktowy „fundament” stanowiły właśnie wspomniane warunki. Również znaczna część przetargów na roboty budowlane (w szczególności tych, współfinansowanych ze środków Unii Europejskiej) przewiduje posługiwanie się wzorcami proponowanymi przez Międzynarodową Konfederację Inżynierów-Konsultantów w toku realizacji inwestycji.
Warunki rozlegle regulują prawa i obowiązki stron - Inwestora i Wykonawcy, pozostawiając im jednocześnie duży margines swobody w kształtowaniu szczegółów. Jednak nawet najlepiej przygotowana i zaplanowana inwestycja nie gwarantuje, że w dynamicznym procesie prowadzenia robót nie pojawi się różnica zdań pomiędzy stronami. Jednocześnie, przy wciąż naglących terminach w procesie budowlanym brak jest czasu na długotrwałe prowadzenie sporów. Pojawia się zatem potrzeba wprowadzenia mechanizmu, który eliminowałby przyczyny wszelkich potencjalnych konfliktów tak wcześnie, jak to tylko będzie możliwe. Próba zaimplementowania takiego rozwiązania ma miejsce właśnie w klauzuli 20 Warunków Kontraktowych dla Budowy dla Robót Inżynieryjno-Budowlanych Projektowanych Przez Zamawiającego w wersji z 1999r. (tzw. „czerwony FIDIC”), choć zbliżone rozwiązania zastosowano w pozostałych wzorcach kontraktowych wydanych przez Konfederację. Niniejszy artykuł ma na celu przybliżenie czytelnikowi tego mechanizmu, ze szczególnym uwzględnieniem specyfiki polskiego systemu prawnego. 1. Powiadomienie Inżyniera i zgłoszenie roszczenia. Zgodnie z treścią subklauzuli 20.1 Warunków, Wykonawca, w przypadku gdy uważa się za uprawnionego do (i) przedłużenia czasu na ukończenie robót albo (ii) dodatkowej zapłaty, powinien powiadomić o tym Inżyniera Kontraktu, opisując wydarzenie lub okoliczność będącą podstawą takiego roszczenia nie później niż w terminie 28 dni od dnia, w którym dowiedział się lub powinien był się dowiedzieć o zdarzeniu lub okolicznościach, które stoją u podstawy możliwości skierowania takiego żądania. Przekroczenie tego terminu ma skutkować uniemożliwieniem wykonawcy żądania wynagrodzenia albo przedłużenia czasu na ukończenie robót. Trzeba jednak mieć na uwadze, że w rodzimym orzecznictwie i nauce prawa podnosi się, że uzależnienie skutków prawnych wyłącznie od okoliczności zależnych całkowicie od woli jednej ze stron jest nieważne.[1] Samo powiadomienie nie musi mieć postaci dokładnie opisanego roszczenia wraz ze wszystkimi okolicznościami, których zaistnienie legło u jego podstawy. Na to bowiem warunki przewidują kolejny termin – co do zasady do 42 dni od chwili gdy Wykonawca dowiedział się lub powinien się dowiedzieć o okolicznościach stojących u jego podstaw. Przekroczenie tego terminu spowoduje, że „wszelkie uprawnienia do przedłużenia Czasu na Ukończenie czy też dodatkowej zapłaty zostaną ograniczone w stopniu, w jakim to uchybienie uniemożliwiło lub zaszkodziło należytemu zbadaniu roszczenia”. 2. Odpowiedź Inżyniera. Od dnia otrzymania opisanego roszczenia Inżynier ma kolejne 42 dni na odpowiedź, w której zatwierdza albo odrzuca roszczenie Wykonawcy wraz ze „szczegółowymi komentarzami”. Przy wydawaniu takiej decyzji, Inżynier powinien skonsultować z każdą ze stron zasadność roszczenia, zmierzając do osiągnięcia porozumienia. Zatwierdzenie przez Inżyniera żądanego dodatkowego wynagrodzenia powinno znajdować odzwierciedlenie wystawianym przez niego tzw. świadectwie płatności, będącym podstawą zapłaty Wykonawcy. 3. Komisja Rozjemcza. Jeśli na tle powyżej wskazanego procesu, albo jakiejkolwiek innej sytuacji związanej z kontraktem dojdzie do sporu pomiędzy stronami kontraktu, powinny one powołać Komisję Rozjemczą. Każda ze stron może przedłożyć Komisji swój wniosek zawierający stanowisko w sprawie. Co do zasady, w terminie 84 dni od otrzymania takiego wniosku, Komisja powinna wydać decyzję rozstrzygając spór. Subklauzula 20.4 Warunków stanowi, że decyzja taka ma być wiążąca dla stron i powinny one niezwłocznie wprowadzić ją w życie dopóty, dopóki nie zostanie zmieniona w postępowaniu pojednawczym lub w arbitrażu. W braku zmiany orzeczenia Komisji w ten sposób i o ile kontrakt nie został „zarzucony, zaniechany lub rozwiązany”, Wykonawca powinien kontynuować prowadzenie robót zgodnie z kontraktem. 4. Oświadczenie o odrzuceniu orzeczenia Komisji Rozjemczej. Jeśli któraś ze stron nie zgadza się z decyzją Komisji Rozjemczej, powinna, nie później niż w 28 dni po otrzymaniu tej decyzji, powiadomić drugą stronę o tym fakcie. Brak takiego oświadczenia złożonego w terminie jest, przynajmniej w świetle treści wzorców FIDIC, przeszkodą wszczęcia postępowania przed sądem arbitrażowym dla strony, która takie oświadczenie miała złożyć. Skuteczne zgłoszenie powiadomienia o odrzuceniu orzeczenia Komisji powinno prowadzić do próby polubownego rozstrzygnięcia sporu przez strony, która jednak nie jest obligatoryjna. 5. Arbitraż i jego przedmiot. Jeżeli doszło do skutecznego odrzucenia orzeczenia Komisji Rozjemczej, postępowanie arbitrażowe winno się rozpocząć nie wcześniej niż w 56. dniu po doręczeniu oświadczenia o odrzuceniu decyzji Komisji Rozjemczej. Oddzielną podstawą wystąpienia na drogę postępowania przed sądem polubownym jest sytuacja, w której łącznie (i) żadna ze stron nie powiadomi drugiej o odrzuceniu decyzji Komisji Rozjemczej w czasie 28 dni, (ii) decyzja komisji stanie się ostateczna i wiążąca i (iii) jedna ze stron nie zastosuje się do takiej decyzji. Wówczas, zgodnie z warunkami FIDIC, przedmiotem postępowania przed sądem arbitrażowym ma być sama „okoliczność nie zastosowania się” do decyzji Komisji. Jeśli z jakichś powodów nie ma na miejscu robót Komisji Rozjemczej (Warunki nie doprecyzowują rodzaju tych powodów podając tylko przykładowo wygaśnięcie umowy z Komisją), spór może być bezpośrednio skierowany do arbitrażu. Orzeczenie sądu arbitrażowego ma, przynajmniej w założeniach, ostatecznie rozstrzygnąć spór stron. 6. Uwagi odnośnie stosowania Warunków w Polsce i na tle rodzimego prawa. Subklauzula 20.6 Warunków o ile nie zostanie zmieniona przez strony, przewiduje „arbitraż międzynarodowy” jako właściwy do rozstrzygania sporów. W świetle rodzimego prawa brak jest rozróżnienia na arbitraż lokalny i międzynarodowy, stąd wątpliwym jest czy w arbitrażu podlegającym prawu polskiemu i toczącym się pomiędzy polskimi podmiotami użycie takiego sformułowania może mieć jakieś znaczenie dla samego rozstrzygania sporu. Domyślnie Warunki wskazują Regulamin Arbitrażowy Międzynarodowej Izby Handlowej (ICC Arbitration Rules) jako właściwy do zastosowania w toku rozstrzygania sporów. Jedno z rodzimych tłumaczeń warunków kontraktowych posługuje się w tym miejscu określeniem „Reguł Mediacji i Arbitrażu Międzynarodowej Izby Handlowej”. Takie określenie może powodować problemy, bowiem nie istnieje regulamin czy zbiór reguł o takim tytule - Międzynarodowa Izba Handlowa wydaje obecnie dwa rodzaje dokumentów o zbliżonej nazwie – ICC Arbitration Rules oraz także ICC ADR Rules. Problem spowodowany użyciem przytoczonego powyżej sformułowania w polskim tłumaczeniu może mieć nie tylko charakter teoretyczny, bowiem może prowadzić do podniesienia przez jedną ze stron skutecznego zarzutu, że zapis na sąd polubowny w takiej postaci jest niewykonalny. [1] tak np. orzeczenie SN z dnia 5 czerwca 2002r. w sprawie o sygn. II CKN 701/00; pojawiają się też głosy, że umowne regulowanie terminu wygaśnięcia roszczenia nie może się ostać na tle przepisów zakazujących kontraktowe regulowanie terminu przedawnienia. Wyczerpująca analiza tematu wykracza poza ramy tego artykułu, jednak w mojej ocenie taka argumentacja wydaje się zbyt daleko ingerować w swobodę umów stron. Michał Hubicki Comments are closed.
|
Michał Hubicki
Archiwum
June 2017
|